środa, 7 sierpnia 2019

10. Relacje z Sianożęt!

Hejka! :3
Tu Kamila. Pisałam że będą relacje z wyjazdu, no to są.

Tak wygląda moje spakowana torebka. Według mnie mógłby to być obiekt artystyczny, nazwa "Torebka Kamili,, to taki artystyczny nieład xd. To zielono-czerwone to mini wiatraczek, jakby ktoś się zastanawiał. Wiem że lps powinnam wozić w woreczkach strunowych, ale... skończyły się. [xd]
Wszystkie lps w walizce zapakowałam w tamte woreczki. Przysięgam że na kolejny wyjazd dokupię.

W samochodzie przesiadywały w różnych miejscach. To widoczne na zdjęciu to miejsce na picie w drzwiach.

Znalazł się też taki genialny pokoik dla lps [dalej w aucie]. Mianowicie klamka. Można tam łatwo położyć lps'a. Na dodatek jak robi się ciemno, zapala się tam led. 

Kolejny super pokoik w aucie jest za moim fotelem. Tam gdzie stoi Charlotte jest "okno,, [niestety łatwo z tamtąd spadają figurki], a po lewej jest coś w stylu "fotela dla lps,,. Jestem ciekawa do czego on tak naprawdę służy...


A to magiczna chwila. Uchwyciłam pierwszy pocałunek Stefana i Aymy! I to jeszcze w tak malowniczej scenerii...

Uwielbiam tą parkę króliczków 😍 Jeśli też jesteście fanami tego [już spełnionego] shipu to piszcie w komentarzach #Staymyfan. Jak bardzo się spodoba to może założę ich fan klub? 
Na razie zrobiłam 2 banery dla "fanów,, Stefana i Aymy. 


A to z tyłu samochodu. Fajne miejsce na "tylnie okno dla figurek,,



A teraz czas na dość zabawną historyjkę, he he... otoż dojechaliśmy do ośrodka i... śmieszna sprawa... okazało się że... przyjechaliśmy jeden dzień za wcześnie. Trzeba było więc znaleźć jakiś nocleg. Udało nam się znaleźć jakiś apartament. Jeżeli nie pomyliłam nazwy to ta villa/hotel nazywał/a  się Villa di mare. Wygląd nie był zbyt szczególny, ale ciężko było znaleźć  nocleg na jakby tą samą chwilę.
Rozmowa wyglądała mniej więcej tak:

-Dzień dobry, czy byłby wolny pokój na dzisiaj, na jedną noc?
-A ile osób?
-4 osoby i pies.

XD
Na szczęście właścicielka była bardzo miła i udało się.

Na miejscu znalazłam idealną półkę na tą jedną noc dla figurek. Dobrze że miałam w bagażu podręcznym kołderkę i walizkę dla nich :`D

Później zrobiłam małą sesje lps'om.

Nie ostre, ale piękne.

↑Lucy


Jedno z najładniejszych jakie udało mi się zrobić ❤️



Kolejnego dnia lps były spakowane i gotowe by jechać do ośrodka. 
Domek zwolniono o 10.00 i mieliśmy go o 12.00

Lucy polubiła się z Charlotte!
Był mały remont i okazało się że nie ma dobrego miejsca na ''prowadzących,, więc razem z resztą wylądowali w szafie, gdzie urządziłam im pokój na jednej z półek.


Fotka Haylin.
Na półce z prowadzącymi są najważniejsze lps. Jest to Gwardia. Stoi tam też Noriko bo jest moim ulubionym lps i przymknęłam oko zasady 😉



Zastanawiam się nad umieszczaniem większej ilości zdjęć bez lps.
Myślałam też nad założeniem bloga w temacie Harry'ego Pottera lub podróży. Może kiedyś...


Ładne zdjęcie?

I znowu Staymy



No i teraz sesja nadmorska


#lubięmewy

Myślę że to zdjęcie doskonale nadaje się do zrobienia baneru. Wejdźcie do zakładki "Banery,, jeśli chcecie zobaczyć co udało mi się z tego zdjęcia stworzyć ;)

Candy kąpie się w małym wodnym zbiorniku który zrobił się przy morzu. To super, bo był mały i nie było fal, więc nie ryzykowałam wkładając tam Candy.

Proszę nie zwracajcie uwagi na tego zielonego robaka na zdjęciu, w ogóle to wszędzie były martwe motyle. Wie ktoś o co chodzi? Nie mogę znaleźć o tym żadnych informacji...

I znów Haylin, czyli gwardzistka, a za razem Letni lps 2019

Darla w stokrotkach

Julka...

młodsza siostra Julki, czyli Suzana.
Nie nakładałam na to zdjęcie żadnych filtrów. Robiłam je na plaży w takim... eee... namiocie? W każdym razie był pomarańczowy i w połączeniu ze słońcem dawał taki efekt.

A potem była wieczorna dyskoteka i sesja Geraldine :3


Do tego zdjęcia wykorzystałam tryb nocny w aparacie ;)

Jak szłam zrobić to zdjęcie, to przechodziłam obok takiego małego chłopca. Zatrzymałam się by upewnić się czy na pewno nic mi nie wypadło z torby i wtedy ten chłopiec też się zatrzymał. Miał taką... obręcz? Z balonów. Patrzy na mnie iii... wziął zamach i walnął mnie tym w twarz. Nic nie powiedziałam, bo byłam w szoku. Dostałam balonami od 5 latka... ja naprawdę się staczam xd. Potem pobiegł do swoich rodziców którzy siedzieli na ławce i z dużym prawdopodobieństwem wszystko widzieli, ale nic temu chłopcu nie powiedzieli. #dziwniludzie #dziwnedzieci #dziwnirodzice #xd







W takim razie tak doszliśmy do końca tej notki. Są to wszystkie relacje z ostatnich dni. Pewnie jeszcze jakieś się pojawią. 
Zastanawiałam się nad tym by za rok, jak będę pisała pierwszy wakacyjny post, to zamiast jak w tym roku "Zagubione lps- kiedy już ogarniesz rzczywistość...,, to zrobić wpis "Lps w podroży,, o tym jak podróżować z lps, coś w tym stylu. Co myślicie? Dajcie znać w komentarzu! 
A tak w innym temacie to wczoraj były urodziny [dzień zdobycia] Alistera! Nie robię urodzin lps'om, z wyjątkiem, lps z Gwardii. Dałam mu nawet prezent.

Własnoręcznie robiony cylinder. Robiłam go w dzień pakowania, jeszcze przed wyjazdem.

No to...
Cześć

                                                                                                                                                   ~Kamilax

4 komentarze:

miniCreaturesWorld pisze...

Bardzo dbasz o swoje LPS podczas wyjazdu. Ja moje wrzuciłam do walizki, a potem do torby licząc, że może zrobię im jakieś zdjęcie, ale w gruncie rzeczy mi się odechciało. Tak więc z planowanej sesji nici, ale chociaż zwiedziły świat, lol. xD
Niestety rodzice o małym ilorazie inteligencji pozawalają swoim dzieciom na wszystko a te ewoluują w rozkapryszone bachory. :v Trzeba reagować mimo wszystko.

Kamilax pisze...

Mimo wszystko sesje można też zrobić też w domu. Ostatnio robiłam w mojej okolicy [jeszcze przed wyjazdem] sesje wakacyjną i wyszła, jakbym rzeczywiście już gdzieś wyjechała xd, więc radzę spróbować.
A jeszcze w kwestii tego chłopca to niestety nie jedyny przypadek. Kiedy byłam ok. czerwca w carrefour'rze WSZYSTKIE puszki z lps były rozpakowane i okradzione. Szok nr.2. Nie wiem kto. W jakim wieku, ani kiedy. Ale tak było. No cóż, dobrze że jeszcze sprzedawców na olx nie okradają xd

lpsfoto pisze...

Jak ja lubię czytać takie posty ^^.
Śliczne zdjęcia. Jeśli chodzi o twoją Gwardię to naprawdę świetny pomysł. Z wielką chęcią przeczytam więc o tym "stowarzyszeniu" :).
Jeśli chodzi o tego pięciolatka, to naprawdę śmieszna i nieprzyjemną sytuacja. Już wiem dlaczego boje się takich dzieci na moim osiedlu 😅.
W następnym roku z chęcią zobaczę post o tym jak podróżować z lps. Alister ślicznie wygląda w cylindrze. O i bym zapomniała, #Staymyfan 💞

Kamilax pisze...

Post o Gwardii napiszę jak wrócę z wakacji ;) No i dzięki za komentarz!
Spróbuję robić więcej zdjęć Stefanowi i Aymy, a w kwestii ich fan klubu... zobaczę ;) Jak powstanie to na pewno o tym napiszę