Nie spodziewaliście się posta tak wcześnie co? Kiedy piszę ten post jest na razie 22.53, a zanim go skończę... w każdym razie jutro muszę wstać o 4 z minutami także 😐
Ale do rzeczy. Długo nie zdradzałam gdzie jadę, jednak nareszcie się dowiedzieliście że jadę do Londynu. A konkretniej już jutro [sobota] o 6.00 musimy być na lotnisku, lot trwa 2 godziny, a jak już dolecimy i przyjdziemy do hotelu to resztę dnia poświęcamy zwiedzaniu. Ale najważniejsza część wycieczki wycieczki jest 2 dnia. Idziemy wtedy do teatru na... "Harry Potter i przeklęte dziecko,,! Cały spektakl trwa 3 godziny i będzie po angielsku, więc będzie to raczej "Harry Potter and the cursed child,,. 3 dnia wracamy. Mamy więc 3 dniową wycieczkę do Anglii.
Wracajmy do pakowania!
Przedstawię uczestników wyjazdu. Naszymi przewodniczącymi są:
Yuki, Stefan i Merlina!
Teraz o nich opowiem:
Yuki [Juki]- 16 letenia dziewczyna Alexa, jedzie z nami do Anglii, bo świetnie umie angielski i sama jest z Londynu.
Stefan- Jak wiecie Stefan jest chłopakiem Aymy i obaj byli w relacjach z Sianożęt. Prosiłam was o zagłosowanie pomiędzy figurkami z relacji, kto ma poprowadzić najnowszą wycieczkę. Głosy "x_Lenix,, i "Anonimowego,, zdecydowały że będzie to właśnie Stefan!
Merlina- To wielka fanka Harrego Pottera, więc chyba nie muszę nic więcej mówić?
Za to pozwolę wam się zapoznać!
Yuki: Cześć!
Stefan: Hejka ponownie!
Merlina: Witajcie!
Stefan: Bardzo dziękuję Lenix i Anonimowemu za zagłosowanie na mnie! Dzięki wam jadę do Anglii!
Yuki: Ok, Ok, nie podlizuj się.
Stefan: Bez komentarza
Merlina: Fajnie że zobaczę "Harry Potter i przeklęte dziecko,, na żywo. Czytałam już to w wydaniu scenariusza, ale nie spodziewałam się że zobaczę to wszystko w prawdziwym świecie!
Yuki: Okej, to mamy tutaj: Lizusa, Potterhead'a i... ehm... mnie.
Stefan [Lizus]: Chyba nie "ehm...mnie,, tylko zarozumialca [szept] albo padalca.
Yuki [Zarozumialec/Padalec]: Słyszałam to!
Merlina [Potterhead]: Yuki, to był tylko żart...
Yuki [Zarozumialec/Padalec]: Mam poczucie humoru, ale nikt nie będzie mnie wyzywał od padalców!
Kamilax: Jest już 23.24!
Ok, to na razie tyle od prowadzących.
Teraz czas na obozowiczów, czyli figurki pożyczone od moich koleżanek. Tym razem lps'y są od 2 osób.
Od pierwszej osoby która na ostatnim wyjeździe jeszcze nie pożyczała lps:
Bunery [Banery]
Bunery: Hejka-siemka! Jestem Bunery!
Skylar [Skajlar]
Skylar: Cześć! Joł! I elo! Koniec cool.
[nie pytajcie xd]
Orange [Orendż]
Orange: Mam traumę po bieganiu po wodzie.
xd
Teraz figurki od kolejnej koleżanki, od której były Lucy, Candy i Main coon.
Gerwazy
Gerwazy: Spiskuję z teletubisiami!
[to wymyśliła jego właścicielka, nie ja]
Lizy [Lizi]
Lizy: Cześć! Jestem Lizy!
Lavender
Lavender: Hej.
Uwaga! Na tym wyjeździe obozowicze, nie wchodzą w skład prowadzących!
Teraz napiszę co jeszcze spakowałam:
Wśród lps, oczywiście cała gwardia.
Oraz kilka zwykłych lps są to:
- Sophie
- Treasy
- Brian [jeśli chcecie zobaczyć jego dzisiejszą przygodę to wejdźcie na mojego Instagrama]
- Francis
- Brigit
- Queenie
To bagaż podręczny trójki prowadzących.Kocyk, i dwie książki: "The Sun,, i "Tvails 6,,
I reszta dodatków.
Wśród nich książki: "The Sea,, "Tvails 5,, "Krew wampirów,, i "Moje prawa w Uni Europejskiej,, [po czesku]
Metryczki wszystkich lps jakie biorę na wyjazd
Moje superowe słuchawki :)
I kochana Mitologia Nordycka
A tak btw to byłam dzisiaj w pasmanterii i kupiłam różyczki do zrobienia dodatków dla lps. Wyszło z 7 złotych, ale wybierając te różyczki, znalazłam też małą kokardkę i pani dała mi ją w prezencie ;)
I tak wygląda moja torba i bagaż podręczny. Jutro dopakuję tylko kosmetyczkę.
To już na tyle. W niedzielę nie będzie posta [w ogóle nie będę pisać na wyjeździe] ale we wtorek-dzień po powrocie zdam z figurkami jak było. Jeśli chcecie śledzić mój wyjazd i wiedzieć o części rzeczy przed wtorkiem to sprawdzajcie mojego Instagrama ;)
Już 23.50. No to...
Pa, pa!
~Kamilax
3 komentarze:
Łał. Ale się porządnie przygotowałaś do wyjazdu. Będziesz mieć czas na zajmowanie się LPS? Ja przeważnie biorę jednego, aby zrobić kilka fajnych zdjęć, ale koniec końców i tak leży tylko w walizce. xD
Dzięki. Sama nie spodziewałam się tego wyjazdu. To była niespodzianka, poza tym, jak będziesz spróbować to kiedyś też zobaczysz ten spektakl ;). We wtorek zdam relacje i postaram się aby dało się przy nich odczuć, jakby się tam było.
~Kamilax
Akurat organizacja to mój mocny plus (#skromność) mam nadzieję że będę miała czas.. . a zresztą i tak okaże się we wtorkowy post ;)
Prześlij komentarz