poniedziałek, 18 listopada 2019

24. Urodziny Geraldine i Rzeszów

Hej,
tu Kami. Ostatnio były urodziny Geraldine, Ci co znają mojego bloga wiedzą że w mojej kolekcji urodziny robię tylko gwardzistom, a [o tym też większość powinna wiedzieć] Geraldine jest Miss 2019.
Jej urodziny [dzień zdobycia] przypadają na 17 listopada, ale na ten weekend ze względów zdrowotnych wyjeżdżałam do Rzeszowa. Dlatego postanowiłam zrobić urodziny Geraldine w piątek [15]. Normalnie z okazji urodzin, robię tylko prezent, ale Geraldine jest wyjątkowo lubiana, więc po prostu musiałam zrobić jej imprezę :D
U mnie jak lps mają urodziny to się nie starzeją. Mają cały czas ten sam wiek. Po prostu nie chciałam aby część lps [gwardziści] się starzeli, a reszta nie.
Na moim Instagramie na bieżąco publikowałam zdjęcia z urodzin Geraldine, ale w tym poście zamierzam do zdjęć dodać dialogi, chociaż będzie to w stylu Photostory ;)
 Na początku wspomnę że podczas tych urodzin chciałam jak najbardziej rozwinąć wszelkie wątki miłosne, ale o tym przekonacie się za chwilę ;)

Najpierw otworzyła prezent ode mnie...

to była ciemno-różowa różyczka i naszyjnik z perełek i turkusowych koralików...

wygląda w tym tak pięknie!

No i zaczęła się impreza. Najpierw były same dziewczyny, a później przyszli chłopacy. Łącznie było 15 gości. Z tego co pamiętam: Ayla, Sybilla, Rose, Amanda z bratem, Sophie, bliźniaczki White, Treasy, Yuki ze swoim chłopakiem, koleżanki z Gwardii, przyjaciel Geraldine i Michael.

Yuki i Alex wyglądają razem tak uroczooo 😍

No i tu zaczyna się historia. Na zdjęciu jest Avril i Michael. 
Michael to taki "szkolny przystojniak,, w którym kocha się prawie każda dziewczyna, a Avril to Wiosenny lps. W wakacje miała miejsce mała impreza na której Avril i Michael zbliżyli się do siebie. Avril jednak nie szukała chłopaka, była bardzo spokojna, dojrzała, zachowawcza, więc poczuła coś do Michaela, chociaż nie przyznawała się do tego samej sobie. Obawiała się że Michael nie kocha jej naprawdę, bo to by było aż dziwne. Z pośród tylu dziewczyn akurat ona? Jedna z nie wielu która się nim nie interesowała? Z tego powodu nie kontynuowała znajomości. 
Jednak spotkali się na urodzinach Geraldine. Konkretniej Avril siedziała przy stoliku i rozmawiała z Haylin. W którymś momencie ktoś zaczepił ją od tyłu. Była w szoku gdy zobaczyła Michaela. Po tamtej imprezie miała nadzieję już nigdy go nie zobaczyć, bo miłość zdawała jej się zupełnie nie rozsądna. Michael próbował ją ja zagadać, ona jednak udzielała krótkich odpowiedzi i próbowała jak najszybciej skończyć rozmowę. W końcu poszła do Geraldine, by wszystko z nią wyjaśnić...

Znalazła Geraldine i poszły na tyły sali. Avril pytała się Geraldine po co w ogóle zapraszała Michaela, Geraldine jednak powiedziała że przeprasza, ale Sybilla i Rose na nią czekają i poszła.
Avril była już tym zmęczona i korzystając z kanapy zasnęła.

Godzinę później Geraldine rozmawiała z Vincentem. Swoim przyjacielem. 
Vincent: Duszno tu. Może wyjdziemy na chwilę na dwór? Jest trochę chłodno, ale przynajmniej odpoczniemy od tego tłumu i hałasu.
Geraldine: Jasne. Mnie też już trochę męczy ten zgiełk. 
----------------------------------------------------------------------------------------
Kiedy byli już na dworze.
Geraldine: Ale tu cicho i tak spokojnie. Chyba jesteśmy tu sami. 
Vincent: Słychać tylko liście. I wiatr.
oboje się odwrócili. Pojawił się delikatny wiatr zrywając z drzew garstkę liści, które popłynęły z wiatrem.
Geraldine: Jesień to taka piękna pora roku. 
Vincent: Kojarzy mi się z zakończeniem lata. Nostalgią.
Geraldine: Dlaczego "nostalgią,,?
zerwał się mocny wiatr i liście zaczęły spadać z drzew
Vincent: Jeszcze tego nie wiem.


Na koniec wiatr zaczął się zmniejszać. Vincent i Geraldine otworzyli oczy i patrzyli na siebie. 
Uśmiechnęli się to siebie i wrócili na imprezę.

Od razu atmosfera się zmieniła. Z cichej, samotnej i romantycznej na głośną i radosną, 
Rose: Wreszcie jesteście! Moje gratulacje Geraldine!
powitała ich radośnie Rose
Geraldine: To ty już wiesz?
zapytała ją zdezorientowana Geraldine
Rose: Wszyscy wiedzą! Amanda zauważyła was przez okno i zwołała resztę!
Geraldine i Vincent byli trochę zdziwieni ale szczęśliwi.

 Para dołączyła do reszty, w którymś momencie Geraldine zapytała gdzie jest Avril. Sybilla jednak powiedziała że kiedy Amanda zawołała, to Avril się obudziła i razem z tłumem poszła zobaczyć ją i Vincenta. Podobno widziała jak do Avril podchodzi Michael. Podobno coś mówił, aż Avril wyszła.
Jedno było pewne, kocha go i nienawidzi.


A teraz przechodzimy do krótkiej części o Rzeszowie. Pokażę tylko zdjęcia z hotelu, bo raczej nie będę przesyłać zdjęć ze szpitala. W hotelu w którym byłam były autografy wielu ciekawych osób. M.in Cleo, Zygmunt Chajzer, Kabaret Jurki itd.


A tu jeden z autografów, konkretniej Czerwonych Gitar 

A to był hotel od zewnątrz


Miał piękny wystrój...


Wasze lps mają już choinkę? U mnie choinka stoi na specjalnej półce, tej na unikaty i gwardię.

No to już tyle. Dajcie znać czy podobał wam się pomysł z dialogami, co myślicie o nowej parze itd. Chcę jeszcze dodać że teraz wszystkie gwardzistki z wyjątkiem Avril mają teraz drugą połówkę. Czy to wpłynie na Avril? Mam nadzieję że udało mi się przekazać jak najrealniej odczucia Avril, Michaela, Vincenta, Geraldine itd. Ship Avril i Michaela nazywa się Mivril. Z kolei "spełniony ship,, [jak ja to mówię], Vincenta i Geraldine to Vildine. Na moim Insta jest też mały konkurs Vildine, więc koniecznie sprawdźcie [jest w podpisie do zdjęcia z pocałunkiem].Piszcie też kogo wolicie, Vildine, Staymy, Alyuki czy Mivril, no i koniecznie uzasadnijcie ;). Oczywiście jest więcej shipów, ale o tym więcej w walentynki ;)
Cześć!

~Kamilax

1 komentarz:

Kamilax pisze...

Dzięki 😁 a w kwestii walentynek, mam nadzieję że w mojej szkole wszyscy o nich zapomną xd